 |
Włodarzewska KEN II Forum mieszkańców i sympatyków.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scigi
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:07, 01 Sie 2006 Temat postu: Mieszkanie pod inwestycję. |
|
|
Cytat: | Będą wyprzedawać za dwa lata
Cudzoziemcy chętnie lokują kapitał w warszawskich projektach mieszkaniowych
Artur Pietraszewski
Rz: Dlaczego inwestorzy z zachodniej czy południowej Europy pakietami kupowali mieszkania w naszej stolicy?
ARTUR PIETRASZEWSKI, analityk rynku mieszkaniowego, partner w firmie doradczej Reas Konsulting: Ponieważ opierając się na doświadczeniach Hiszpanii - gdzie po wstąpieniu w 1986 roku do Unii Europejskiej szybko rosły ceny nieruchomości - zakładają, że ten sam model powtórzy się w Polsce. Inwestorzy z okolic Madrytu czy Barcelony wskazują, że tam ceny gruntów stanowią około 50 - 60 procent kosztów metra mieszkania. W Warszawie jest to znacznie poniżej 20 procent, więc ciągle jeszcze jest margines na agresywne inwestowanie i na windowanie cen.
Kto głównie kupuje warszawskie mieszkania?
Bardzo aktywne są firmy izraelskie i hiszpańskie. Są jednak na naszym rynku również egzotyczni gracze, np. z RPA czy z Australii, którzy dostrzegli tutaj swoje pięć minut. Często nawet nie wiedzą, gdzie Warszawa leży, ale inwestują pieniądze za pośrednictwem wyspecjalizowanych funduszy lub firm brokerskich, które tego typu transakcje umożliwiają.
Nie widzą więc, co kupują, nie pytają, czy w okolicy jest pięknie, czy jest metro...
Czasem inwestorzy przyjeżdżają, by sfinalizować transakcję, a czasem nawet i to robią za pośrednictwem oddziału dużej międzynarodowej korporacji, która inwestuje ich pieniądze w każdym innym miejscu na świecie. Dla nich ten zakup nie ma wartości emocjonalnej, lecz wyłącznie wymiar finansowy.
A indywidualni inwestorzy z Irlandii, o których mówiło się niedawno, że masowo kupują apartamenty...
Dziś już rzadziej są to pojedyncze firmy bądź indywidualni gracze. To już nie jest ten rynek i nie moment na takie spekulacje.
A jeśli chodzi o tych dużych graczy, którzy kupowali mieszkania od deweloperów pakietowo, ze zniżkami - kim są?
Przede wszystkim są to fundusze z Europy Zachodniej, które dokonują dosyć agresywnych zakupów. Zwykle zakładane są jako fundusze wysokiego ryzyka na okres trzech - siedmiu lat. I to one są tymi najbardziej widocznymi uczestnikami rynku.
Czy deweloperzy są zadowoleni z takich pakietowych sprzedaży mieszkań?
Teraz raczej się tym specjalnie nie chwalą, dlatego że taka duża transakcja obniża prestiż inwestycji.
Z jakich powodów?
Dlatego, że nagle w budynku, który ma 300 mieszkań, aż 100 lokali tak naprawdę stoi pustych, bo będzie ponownie przedmiotem obrotu. Taka transakcja jest więc korzystna, jeśli wziąć pod uwagę, że stanowi pewien istotny zastrzyk finansowy, który pozwala szybko zamknąć finansowanie inwestycji. Natomiast niekoniecznie innym nabywcom może się podobać, że mieszkania będą wynajmowane, że będzie duża rotacja wśród sąsiadów.
Kiedy fundusze będą sprzedawać mieszkania?
W perspektywie najbliższych dwóch lat nastąpi na rynku wtórnym nowych lokali duża podaż, wynikająca właśnie z wyprzedaży tych agresywnych zakupów. Dotyczy to zwłaszcza tych sytuacji, gdzie przedmiotem odsprzedaży jest mieszkanie tuż przed transakcją notarialną, co pozwala osobom fizycznym uniknąć konieczności zapłaty podatku naliczanego w związku ze sprzedażą nieruchomości przed upływem pięciu lat od jej nabycia.
Nie będzie się opłacało inwestorom wynajmować tych mieszkań, czekając na zwyżki cen?
Nie, bo nie ma u nas rynku najmu. Wynajęcie mieszkania dzisiaj jest obarczone istotnym ryzykiem z racji przepisów wynikających z ustawy o ochronie praw lokatorów. Z kolei utrzymywanie takiego pustego mieszkania może być tylko przez jakiś czas atrakcyjne, bo generuje koszty. Lepiej sprzedać je z zyskiem, gdy tylko nadarzy się okazja. Wtedy dopiero - gdy wyprzedaże nowych lokali z drugiej ręki będą duże - sytuacja na rynku mieszkań stawianych przez deweloperów może się zmienić.
Czy to oznacza, że będzie taniej na rynku pierwotnym?
Można się wkrótce spodziewać osłabienia dynamiki wzrostu cen nowych mieszkań. Trudno jednak liczyć na ich spadek, zwłaszcza iż wciąż brak jest decyzji dotyczących stawki podatku VAT, jaka stosowana będzie przy sprzedaży nowych mieszkań od początku 2008 roku.
Rozmawiała Grażyna Błaszczak |
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiam się jaka jest sytuacja w naszej inwestycji. Czy również dużo mieszkań zostało wykupionych w celach czysto inwestycyjnych i będą po wybudowaniu świecić pustkami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tulon
Nowy Sąsiad
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:27, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Na tym etapie pozostaje jedynia nadzieja, ze inwestorzy (czyli my ) sa mocno rozdrobnieni. Ja ze swojej strony moge zapewnic, ze nie jestem mega-inwestorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scigi
Administrator
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:32, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, trochę mnie uspokoiłeś . W takim razie, korzystając z tego forum, ja również chciałbym złożyć takie oświadczenie: nie jestem mega-inwestorem. Ktoś jeszcze? .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|